|
|
|
| Suru | 2011, lis 14 17:57
|
|
|
 |
|
| Brak postaci | |
|
2015, lut 3
| Mielec | |
Nikogo nie atakowałem wiec nie będę nic wykazywał. Zaprzecz że tak nie było. Rak wbił barda, zgłosił coś loscanowi, a on osobie, która poprawiła błąd. To nie jest złe że słuchacie gracza, który dopatrzył się buga. Zła jest ta cała polityka, nagła burza, nienawiść osób, które pewnie kilka miesięcy temu dzielnie bronili krzyża pod pałacem prezydenckim.
|
| I w ryj dać mogę dać!
╭∩╮(︶︿︶)╭∩╮|
|
| Loscan | 2011, lis 14 18:04 | 2011, lis 14 18:05
|
|
 |
|
| Brak postaci | |
|
2022, lut 26
| Łódź | |
Oczywiście, że tak nie było. Zmiana z bardem uwala go, bo wcześniej nikt nie wpadł na pomysł, aby grać melodyjki z różdżką w łapie. Ekipa zauważyła bug i został on natychmiastowo poprawiony, gdzie ty tu widzisz kolesiostwo? Chyba prędzej uwaliłbym Rakaesha, niż go jakoś lepiej potraktował, gdybym to faktycznie ja za jego pośrednictwem doprowadził do jakiejkolwiek zmiany. Brak mi słów na ciebie i twoją głupotę.
|
| - To nie wiec gromadzki, to wojsko, taka wasza mać! Rozkazu słuchać, bo inaczej na stryk! Rzekłem, nie mordować, nie palić, bab...
Zyvik przerwał, zamyślił się.
- Baby - dokończył po chwili - gwałcić po cichu i tak, coby nikt nie widział. â Czas pogardy|
|
| Jam Lasica | 2011, lis 14 21:50 | 2011, lis 14 21:53
|
|
 |
|
| Brak postaci | |
|
2007, sie 18
| Wrocław | |
Poziom ignornacji jest zatrważający.
Rozumiem, że oskarżenia o kolesiostwo się pojawiają i są po części zasadne - no bo jak traktować kogoś, kto jest miły uprzejmy dla nas, a jak traktować kogoś, kto ma jakieś żale rozszczenia i często odzywa się wtedy, kiedy nie mamy czasu, ochoty itd. z nim rozmawiac.
Jednak każde oskarżenie powinno przynajmniej mieć jakąś podstawę merytoryczną - to znaczy musi istnieć powód, który faktycznie wskazuje na prawidłowość oskarżenia - nawet w znikomym stopniu.
Dlatego, gdyby np. była zmiana w bardzie polepszająca, albo naprawiająca jakiś błąd barda, która nie stoi w sprzecznosci z interesem gracza, to można wnioskować, że mamy tutaj doczynienia z przepchnieciem problemu/propozycji kolegi.
Ale jak można rozumieć sytuację, w której poprawiono błąd, który wyłącza z gry kolegę GMa? Wnioskuję, że nawet nie masz pojęcia co się stało, dlaczego zmiana została wprowadzona i jakie są jej konsekwencje. Dlatego wytłumaczę: do wczoraj użycie skilli barda było ograniczone przez założone na postać itemy, np. ograniczenie dotyczyło zbroi płytowej, niektórych broni itp. A przecież chodzi głównie o to, aby bard nie mógł grać mając coś w ręku. Przez zle skonstruowane ograniczenie można było "bardować" z różdżką czy dragiem, które należały do broni obuchowych - a koncepcja barda jest taka, że ma walkę pięściami. Mając na uwadzę powyższe została wprowadzona mała zmiana, która pogorszyła sytuację Rakaesha.
Jeżeli z tego wszystkiego wywnioskowałeś kolesiostwo, to ja niestety jedynie mogę ubolewać nad stanem twojego umyslu. Jeżeli nie wywnioskowałes tego, to ubolewam nad tym, że poprzednia próba wywołania burdy nie nauczyła ciebie nic - i zadaje tutaj pytanie do osób, które ostatnio broniły ciebie, czy naprawdę było wtedy warto?
Oskarżenia są dobre bo pozwalają nam czasami się lepiej dostosować do oczekiwań graczy, czasami naprawić pewne błedy, które postały niezamierzenie (nie ze złych intencji), a czasami wyeliminować pewne nieuczciwe osoby, wtedy kiedy sa zasadne - oskarżenia bezzasadne będziemy piętnować i karać.
|
| "Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądz tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci." | | | | | |
| | | |
|