|
|
Goblin | 2008, kwi 14 18:36 | 2008, kwi 14 18:41
|
|
|
|
Nie istnieje |
+
+
+
+
+ wywalenie specjali z broni dla woja [paraliz, ssanie many/stamy, psucie sie tarcz] + zbalansowanie lucznika + to co tam tutth jeszcze napisal o bugach wilka + porozstawiani dodatkowi wladcy portali po krainach + przerzucanie sie straznikow [wykozystywane przez redow do roznych celow] + akwarium + kosciane mebelki + mozliwosc dopisania do stref wiecej postaci z konta |
|
Sortris | 2008, kwi 14 18:43 | 2008, kwi 14 18:48
|
|
|
|
| Nieznajomy | |
|
2005, lis 19
Ostrołęka | |
Właśnie się loguję i co widzę? 1 gorliwosci mniej POZDRO POZDRO, pewnie wynika to z tego, ze wczoraj chcialem kumpla wybic z paralizu chmurka i padl, bo tak to siedzialem caly czas na biernym Pozdrawiam mechanike oraz ekipe mw
PS. Dla scislosci, jak chce posparowac z kims z gildii to ten ktos musi wbijac krima. Tak pozostaja mi tylko redzi. Obecnie boje sie isc na igrzyska i trafic do druzyny, ktora walczy przeciwko blue bo gorliwosci raczej mi nikt nie zwroci.
PS2. Sorry za maly offtop, ale sie zdenerwowalem. |
|
Max | 2008, kwi 16 10:54 | 2008, kwi 16 10:55
|
|
|
|
| Postać ukryta | |
|
2008, lut 23
Kłobuck | |
Kroimy cebulke w kostke, paski, plastry ... jak kto woli, wrzucamy na goraca patelnie z odrobina oleju i smarzymy az sie delikatnie zarumieni. Do tego wrzucamy kielbaske pokrojona rowniez w plastry, paski, kostke (j.w.) i podsmazamy nieco dluzej az sie kielbaska podpiecze. Zmniejszamy delikatnie ogien i zalewamy roztrzepanymi jajami w ilosci jak_kto_woli i czekamy az sie te jaja zetna. Calosc solimy, "dodajemy pieprzu", wg gustu i smaku ...
Ach, ide w kierunku kuchni. Od samego opisu tego mi sie jesc zachcialo ;-))
Pozdrawiam Ekipe i graczy ... i smacznego zycze! ;-))
|
| "W życiu piękne są tylko chwile"
"Teraz nikt nam nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne!" | | | |
| | | |
|