|
|
Guinness | 2012, sie 23 02:30
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2016, sie 28 |
Przylacze sie do tego. Cos z barbem jest nie tak. Ostatnimi czasy dlugo nie gralem wojem bo mialem barda. Teraz mag ma remont wiec czesciej mnie widac wojem. Kiedys bylem w stanie ryzykowac i na 40-60 hp barbem przyjmowalem kazdy czar (procz pcv ;]) nacierajac na maga. Teraz wpadam na 150 hp w pioruny lapie w tej samej sekundzie anex, flam, corp i kwicze. Ani jednego resa... padam tak ostatnio dosyc czesto i widze nie tylko ja tak mialem. Smieszne, ze barbarzynca (odporny na magie) pada od dwoch magow na 3 czary. Ogolnie barbarzynca kiedys byl bardziej grywalny. Albo to zmiany u innych podklas sprawaija ze tak zmiekl albo nie wiem co. Ogolnie jak chodzi o dmg czy cos to roznicy nie widze. Z wojami czy lukami jakos jestem w stanie sobie poradzic ale res u barba podupadl i to znacznie.
|
| "porazki sa gorzkie jak Guinness"
"Skoro GM czegos takiego uzywa, to to nie jest bug." nT
|
Nig | 2012, sie 22 21:20
|
|
|
|
|
| Nea | |
|
2008, gru 8 |
Goreon, od zawsze tak było. Nie wiem czy niektórzy robią to specjalnie ale zazwyczaj tak jest, że piszesz o czymś temat, a wszyscy w nim piszą o czymś innym...
Ogólnie to kiedyś miałem cienkiego barba, niedokoxanego nawet w 75% ale mimo to wychodząc pod yew W KAMYKU i halką azur mogłem ganiać łucznika mając na plecach jeszcze 2-3 wojów. Potem miałem 3 miesiące przerwy i jak wróciłem do gry to przez jakiś czas wziąłem się za kox tego samego barbarzyńcy. Ku mojemu zdziwieniu wychodząc skoxaną postacią pod Yew, NA MAGOLACH I MISTYKACH, spotkałem kilka nowych postaci, od których dostawałem tak po dupie, że mogłem tylko uciekać. Jakiś nędzy Zivon (łucznik na kamyku), który żeby nie kłamać padał na 2,5 uderzenia z halki okładał mnie hitami po 3x + truta z kuszy ohii i w dodatku ja go nie mogłem trafić (przypominam, że barbarzyńca nie może nosić płyty, więc nie ma minusa do dexa).
Goreon, jakiś czas temu zakładałem podobny temat o tym co stało się z barbarzyńcą. Na stronie nie doczytałem się żadnych zmian w tej podklasie, a mimo to przez ostatni rok stał się tak nie grywalny, że po kilku wyjściach pod yew najzwyczajniej go zapomniałem. A sam res o którym wspominasz jest tak żałosny, że rzadko kiedy się odczuwa ten bonus... |
|
Goreon | 2012, sie 22 17:24
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25
Kwidzyn | |
Boże jedyny ja o niebie ten o chlebie. Aha nie wiedziałem że czym lepsza broń barba tym lepiej resuje. |
|
Hudy | 2012, sie 19 09:36
|
|
|
|
|
| Maiev Altavari | |
|
2006, lut 28
Piekło | |
dev + 1 graj! |
|
dev | 2012, sie 19 02:24
|
|
|
|
|
| Tyriana | |
|
2007, cze 5 |
Res barba jest kozacki. Zalozeniem przy tworzeniu barbarzyncy bylo to, ze ma byc kosa na magow. No i jest, tylko trzeba umiec grac i zalozyc na siebie cos wiecej niz halabarde z verytu.
|
| GROWIN KROL PK!
|
Puah | 2012, sie 19 00:53
|
|
|
|
|
| Postać ukryta | |
|
2005, lut 23
Łódz | |
res barba jest dobry a nawet za dobry
|
| Masz staty jak herklues i jestes mega szybki, ale padasz jak komunizm i ogolnie jestes brzydki :/
|
szokoloko | 2012, sie 18 22:29 | 2012, sie 18 22:48
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25 |
W sumie to nie wiadomo jak ci odpowiedzieć. Jesteś jednym z tych graczy, którzy uważają, że mając ponad 120 skila robisz cuda? Np. 120 kowala zawsze kujesz expy, 120 walki zawsze trafiasz każdego i wszystko a 120 odporności resujesz absolutnie wszystko? Bo jeśli nie, to powinieneś znać odpowiedź. Mając 100 resa z tego co pamiętam resowałem 40% Ort Sanctów. Corpów nie pamiętam, nie liczyłem - zapewne trochę większy procent. Najlepiej, żebyś sam zrobił test jaki procent corpów resujesz na szale. Wiarygodny test, to tak co najmniej 300 prób. Ale tak dla własnej orientacji 100 myślę, że wystarczy. |
|
Goreon | 2012, sie 18 20:10
|
|
|
|
|
| Brak postaci | |
|
2014, kwi 25
Kwidzyn | |
Dziękuje Sin za odpowiedz. Wiele mi to wyjaśniło. Tylko wciąż chciałbym wiedzieć jaki jest przelicznik dodawanej przez szał odporności. Jeżeli zdarza się że przy koło 130 resa byle mag mnie corpami sieka. | | | | | | | | | | | |
| | | |
|