|
grerrdi | 2025, lip 4 02:21
|
|
|
 |
|
| Monterres | |
|
2025, maj 26 |
Witam. Od jakiegoś czasu gram jako wilkołak szaman i obecnie mam 101 likantropii i wbijając tego skilla naszło mnie parę przemyśleń. Wydaje mi się, że klasa jest dosyć unikatowa sama w sobie. Pół klasy to sama forma wilkołaka która wg mnie gra jako battle mage z prawdziwego zdarzenia i w nocy mamy solidne obrażenia i możemy bić mobki które normalnie jako zwykły mag musielibyśmy sobie darować. I sama ta forma wilkołaka jest dość silna. Ale z racji tej potężnej formy mamy mniej czarów niż reszta podklas (7 run ogólych dla wilka woja i szamana, 7 run dla samego szamana), ale... nie są one specjalnie użyteczne i większość czasu czuję się jako deszczbot. Do tego bolączką jest to, że podklasę mamy aktywną na godzinę raz na dwie godziny (od 21 do 9) i logując się nie zawsze uda się trafić w ten przedział. Stąd parę pomysłów:
-Runo szamana na Oślepienie: Fajnie by było gdyby było podane, co to dokładnie robi bo z tego co się orientuje działa jak "An Nox" które wrzucają mobki czyli coś czego większość z nas nie uświadczy bo światło można włączyć w ClassicUO. Może oślepiony mobek miałby mniejszą szansę na trafienie? Na chwilę obecną w pvm chyba nie ma żadnych efektów, przynajmniej ja takich nie odczuwam.
-Runo ogólne na Piekielny Skowyt: jak wyżej z Oślepieniem. Zakładam, że obniża obronę? Dobrze by było wiedzieć, co robią nasze umiejętności.
-Runo ogólne na "Wstrzymanie przemiany": Zamienić runę na "Wywołanie przemiany" dostępne dla bardziej doświadczonych wilkołaków. Pozwoli wywołać przemianę w wilkołaka w środku dnia (np od 16 do 9) dzięki temu będziemy mieć większą kontrolę nad rozgrywką. Dołożyć np jakiś delay na zasadzie "żeby wewnętrzna bestia nas nie opanowała można użyć raz na 2 dni żeby ciało mogło odpocząć". Opcjonalnie quality of life - wydłużyć czas trwania przemiany o godzinę uzależnione od um likantropii powyżej bazowej 100. Przy 100 do 9, 101 do 10 itd.
-Runo na przemianę w niedzwiedzia grizzly/wilka: Niedźwiedź Nie ma jakoś specjalnie sensu tematycznie? Może u druida zmiennokształtnego albo coś. Sam miś daje spory bonus do siły, +30 przy 100 likantropii ale tylko 15 prota. I ten prot nie nakłada się na prot który sami czarujemy (21/22 przy moich skillach) tylko go zastępuje. W dodatku tracimy prędkość wierzchowca. Zmiana w misia przy tym jak obecnie mobki siekają jest mało użyteczna. Moja propozycja zamienić misia na coś w rodzaju "Astralnego Wilka" z modelem np worga jak widmak. Zachować wolną prędkość, ale zwiększyć przyżywalność i umożliwić używanie czaru "Wilczy Płomień" w dzień. Sam Płomień jest raczej nie używany jak tylko odblokowujemy Kwaśny Deszcz, a tak mielibyśmy alternatywę np na nieumarłych którzy są odporni na truciznę a sam Płomień spala jeszcze trochę many przy użyciu.
Co do samych przemian może warto by umożliwić część czarowania za dnia zależnie od przemiany? Jako np wilk mielibyśmy mobilość i debuffy jak oślepienie, skowyt. A jako "astralny wilk (gryzzli) mielibyśmy wolny chód, ale większą przeżywalność i Płomień. Reszta zaklęć wymagałaby prawdziwej formy wilkołaka.
-Runo szamana na przywołanie wściekłych wilków: Ta liczba to 1 wściekły wilk. Przy 101 likantropii przywołujemy aż 2. I to są takie zwykłe wilki jak z lasu których siła ani hp jakoś się nie zwiększa. I dwa te wilki miały problem zagryźć zwykłego orka który jest dość słaby. Może zwiększyć trochę hp i dmg? Albo rodzaj? Najpierw zwykłe, później lodowe, ogniste/piekielne ogary albo coś.
-Runo szamana na regenerację: Ilość many jaką odnawia nie jest zbyt powalająca a nie zawsze mamy opcję stać w miejscu. Może dodać niewielką regenerację hp?
Do tego w grze jest trochę mobków które mają różne odporności i podatności, np "wrażliwość na druidyzm", "odporność na nekromancję". Może zaklasyfikować czary/umiejętności wilkołaków jako "szamanizm" i dodać to jako osobny "gatunek" magii? | |
| |